Normalnie tego nie robię, ale normalnie to jest zwykle zima. A teraz jakby zimy ni ma. Słońce świeci, temperatura na plusie, a w ogrodzie tyle pracy. Cebulki już dawno zaczęły puszczać kiełki i tęsknią za pulchną ziemią. Tu i ówdzie pulchna jest, choć zimna. Ale one nie dbają. Wolą taką, niż nawet zimną piwnicę do […]
Archiwum dla grudzień 2013
Grudniowe Przesilenie czyli Noc Narodzin
„Gdzie jesteś, grzecznie pytam” Piękną Znajomą po kilku miesiącach Jej milczenia. „W piekle” odpowiada po kilku dniach. Czyli gdzie? Gdzieś w sobie, w nieznanych zwykle pokładach duszy, w czeluści zamkniętego umysłu torturującego samego siebie. A jednak to też ma swój cel, oczyszcza z tego co zbędne. Przychodzi dzień wyciągnięcia wniosków i świadomość odebranej lekcji na […]