Ten piękny ogród śródziemnomorski położony na wzgórzu z widokiem na ocean odwiedziłam wczesnym rankiem. Od zaprzyjaźnionego ogrodnika, autora większości pomysłów w tym ekologicznym ogrodzie słyszałam, że jest wart tej wspinaczki. I miał rację. Warto było.
Zajmujący powierzchnię ok. 2 000 m2 jest od początku prowadzony całkowicie ekologicznie, bez stosowania żadnej chemii. Co nie oznacza, że rośliny nie chorują. Chorują, ale zamiast sięgania po chemię, Anna właścicielka ogrodu i Nuno Silva ogrodnik ekologiczny, zastanawiają się dlaczego roślina zachorowała i poprawiają jej warunki. Trochę też przemawiają do rozumu, bo przecież wszyscy ogrodnicy wiedzą, że z roślinami trzeba rozmawiać. Więc jak już wszystko poprawią i przemówią, a po kilku tygodniach lub miesiącach roślina nie zmienia zdania i umiera, to trudno. Wszystko przemija. Każda roślina i każdy z nas. Każdy z nas ma wyrok i się nie wywinie.
Zapytałam jaka jest tajemnica utrzymania tak pięknego ogrodu w sposób ekologiczny, Anna odpowiedziała, że przede wszystkim ściółkowanie gleby materiałem pochodzącym z ogrodu, dopasowanie wymagań roślin do naturalnie panujących warunków i bieżące reagowanie na objawy chorobowe poprawianiem im warunków.
Rzeczywiście w całym ogrodzie nie ma ani jednego gołego skrawka ziemi, wszystkie ścinki, skrawki i skraweczki są wykorzystywane do ściółkowania. Oprócz znanych zalet ściółkowania, czyli utrzymania stabilniejszych warunków glebie, plusem wykorzystania materiału pochodzącego z własnego ogrodu jest pewność, że jest zdrowy i niczym nie zainfekowany, czego nie można powiedzieć o tak popularnej u nas korze, która nigdy nie wiadomo skąd pochodzi i nigdy nie wiadomo co się z nią zawlecze do ogrodu.
Dla Anny prowadzenie ogrodu ekologicznie jest czymś zupełnie naturalnym, ponieważ w rodzinie zarówno mama jak i babcia zawsze robiły to w taki sam sposób, więc cierpliwość ma we krwi.
Ogród ekologiczny nie musi być brzydki – jak sądzą niektórzy. Nie słuchajcie tych potomków Chemicznych Alich!
Zobacz na zdjęciach! I uzbrój się w cierpliwość.
#ogród #ogródśródziemnomorski #bezchemii #ekologiczny #nastrojowyogród #algarve #portugalia
Na zdjęciu w środku Anna, właścicielka ogrodu, Nuno Silva, znakomity ogrodnik ekologiczny i Wasza autorka po prawej 🙂
***********************************************
Jeśli nie chcesz, aby ominęły Cię następne wpisy zapisz się na powiadomienia:
Grażyna napisał
Piękny ogród. Bardzo podoba mi się połączenie zieleni z kamieniem .Byłam kilkakrotnie w Hiszpanii i podziwiałam podobne ogrody jednak o znacznie mniejszej powierzchni:)
Pozdrawiam serdecznie
Grazyna
Tamaryszek napisał
Piękny ogród. Niewątpliwą zaletą jest położenie i widoki. Bardzo podoba mi się mała architektura i liczne kąciki wypoczynkowe.
Wygląda na to, że ogród jest przede wszystkim zielony…Nie, żeby mi się to nie podobało, ale zawsze miałam wizję kolorowych ogrodów z tego rejonu, a tu jest chyba niewiele kwiatów.
Filozofia ogrodnicza właścicielki i jej metody pielęgnacji bardzo mi pasują.
Pozdrawiam!
Ewa napisał
Akurat w środuku lata, na samym południu Portugalii to kwiatów jest jest najmniej. Zaczynają kwitnąć we wrześniu i kwitną pięknie, zaskakująco przez całą jesień, zimę i wiosnę.
W tym ogrodzie latem pięknie widać strukturę całoroczną, która u nas jest najbardziej widoczna zimą.
Pozdrawiam 🙂