Jasminum nudiflorum – jaśmin nagokwiatowy kwitnie w mojej strefie klimatycznej 6, w lekkie zimy w grudniu, styczniu, lutym. Czasem kwitnie już w listopadzie.
Oficjalny okres kwitnienia to grudzień-marzec.
W ostrzejsze zimy, żółci się zaraz gdy tylko ustają mrozy.
Ma ładne żółte kwiatki – pachnące ! – i soczyście ciemnozielone pędy, nawet zimą.
Zaliczany do pnączy, ale może być przycinany i prowadzony jako krzew. Jako pnącze wymaga wiązania, dobrze wygląda na pergolach, trejażach lub murkach (jako roślina zwisająca).
Nie sadzić przy ścianach, bo kwitnie gdy temperatury spadają poniżej zera w nocy – ostre słońce w dzień może poparzyć kwiaty.
Sadzić w miejscu przewiewnym, słonecznym lub półcienistym. Ziemia próchnicza, neutralna.
Dorasta do 3m wysokości i 3m szerokości.
Przycinanie po kwitnieniu, czyli w kwietniu.
Niesamowite jest własciwie to, że ta roślina jest niezwykle elastyczna odnośnie wymaganych warunków. Będzie rosła w ziemi i piaszczystej, i gliniastej, i kwaśnej, i neutralnej, i zasadowej, w całkowitym cieniu i półcieniu, i w słońcu.
Wymaga tylko wilgotnego podłoża.
Dobrze znosi zanieczyszczenie powietrza.
Nawet nie wiedziałam o istnieniu takiej rośliny! Nigdy o niej też nie słyszałam w sklepach… 🙁 A szkoda!
A naprawdę jest interesująca i wnosi kolory do ogrodu, szczególnie w tych miesiącach…
Witaj Weranda,
Roslinka jest naprawdę ciekawa i warta rozprzestrzenienia. Latem będę ją rozmnażać – gdybyś chciała mogę Ci zarezerwować sadzoneczkę 🙂