Ogród przy Sissinghurst Castle to ikona ogrodów angielskich. Położony w Anglii, odwiedzany jest co roku przez tysiące ogrodników pasjonatów i profesjonalistów. Jeśli jesteś w Anglii, to ten ogród powinien koniecznie znaleźć się na liście miejsc do odwiedzenia.
4 listopada w j. angielskim ukazała się książka “Sissinghurst. Vita Sackville-West i powstanie ogrodu”, którą na prośbę wydawnictwa St. Martin’s Press z Nowego Jorku miałam przyjemność recenzować na moim angielskojęzycznym blogu o ogrodach.
Dzisiaj chciałam podzielić się 10 zdjęciami ogrodu i zamku i opinią o książce. O wszystkim, czym ogród czaruje dzisiaj i co widać na zdjęciach, można poczytać w książce. O tym jakie były słabe strony posesji i w jaki sposób zamieniono słabe strony w mocne. Dla mnie jedną z ciekawszych rzeczy było czytanie o tym jak z niesymetrycznego terenu zrobiono symetryczny ogród i w jaki sposób niesymetryczne problemy zostały zamaskowane. Symetria jest jednym z zabiegów, które czynią ogród miłym dla oka – czy się z tym zgadzasz czy nie. Jeśli nie lubisz symetrii, może warto tę kwestię przemyśleć?
Jeśli jesteś zakochany w ogrodach angielskich i znasz język angielski, warto po tę książkę sięgnąć.
Można ją kupić tutaj: Amazon USA / Amazon UK
Vita Sackville-West, poetka brytyjska, wraz ze swoim mężem Haroldem, stworzyli ogród sławny na całym świecie. Harold stworzył strukturę ogrodu, a Vita wypełniła ją roślinami. Nieczęsto się zdarza, aby ogród przeżył swoich twórców, a Sissingurst od blisko stu lat jest jednym z najbardziej inspirujących ogrodów na świecie.
Książka jest tak napakowana szczegółami, że aż się dziwię. Jest w niej wiele praktycznych rozwiązań, opisów roślin oraz bardzo wyrazistych opinii Vity na temat jej ulubionych roślin, a także powodów dlaczego niektórych roślin nienawidzi i których nie warto zapraszać do ogrodu.
“Sissingurst. Vita Sackville-West and the Creation of a Garden” to wybór artykułów jakie Vita Sackville-West pisała do swojej kolumny ogrodniczej w gazecie Observer pomiędzy 1946, a 1957, dokonany współcześnie przez Sarah Raven, współautorkę książki, ogrodniczki znanej w UK, a prywatnie żony Adama Nicolsona, wnuka Vity.
Po zajrzeniu do książki z ulgą stwierdziłam, że składa się w większości ze słowa pisanego, a nie ze zdjęć, jak to ma często miejsce w przypadku książek o ogrodach. Ale jednak zdjęcia są, taka ilość w sam raz dla zilustrowania najważniejszych części ogrodu. Jest też sporo zdjęć historycznych czarno-białych, na których widać stan ‘przed’ – to dopiero ciekawostki są do wypatrzenia!
Możesz zadawać sobie pytanie, co pisanina kobieciny sprzed ponad 50 lat może wnieść do współczesnego ogrodu. Zapewniam cię, że może, bo ogrody i praca z ziemią, czy planowanie ogrodu, wcale się tak nie zmieniło, a w książce jest wiele ciekawostek i wskazówek.
Przykładowe cytaty: “Zbyt surowa formalność jest prawie tak samo odpychająca jak jej całkowity brak” lub bardziej poetycko “Eremurus wgląda jak wieża katedralna skąpana w ciepłym świetle zachodzącego słońca”.
Moja ocena książki: 10 na 10 gwiazdek.
Jest to jedna z najlepszych książek o ogrodach jakie czytałam i jazda obowiązkowa dla każdego, kto marzy o ogrodzie angielskim.
Czy masz jakąś książkę o ogrodach, którą chciałabyś nam polecić? Podziel się informacją w komentarzach. Zawsze lubię nowe odkrycia.
Zdjęcia dzięki uprzejmości Ugardener
Tytuł oryginału: Sissingurst. Vita Sackville-West and the Creation of a Garden.
Wydawca: St. Martin’s Press, New York, 2014
Ilość stron: 382
Dostępna tutaj: Amazon USA / Amazon UK
ISBN: 978-1-250-06005-1
Skomentuj, twoja opinia ma znaczenie :)